Od pewnego czasu żona cały czas mówiła przez sen "Rysiek, Rysiek, Rysiek...". Mąż zły postanawia to sprawdzić. Mówi żonie, że idzie do pracy a tak naprawdę chowa się w szafie. Żona przebrała się w seksowną bieliznę i czeka. Przychodzi Rysiek. "Ale fajny jest ten Rysiek..." myśli. Rysiek zdejmuje koszule. "Zajebisty jest tan Rysiek...". Rysiek zdejmuje majtki. "Super jest ten Rysiek...". Żona zdejmuje bieliznę i ma takie obwisłe cycki, celulit, a mąż myśli "Ale obciach przed Ryśkiem..."
     58
Mąż do żony:
- Kochanie, nie mogę znaleźć herbaty!
- Ty beze mnie to z niczym byś sobie nie poradził! Herbata jest w apteczce, w puszce po kakao, z nalepką "sól".
     31
Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u jego francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki.
Francuz zaprasza go do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Tak.
- Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi.
Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego odpowiednika. Kiedy podjeżdża, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac, jaki widział w życiu. Stwierdza od razu:
- Dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana...
Polski minister podchodzi do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Nie.
- No właśnie.
     78
Idzie zajączek z niedźwiedziem przez las i spotykają dżina. Miał on dobry dzień, więc podarował im po trzy życzenia.
Pierwszy niedźwiedź.
- Chciałbym żeby w całym lesie były same niedźwiedzice.
I tak się stało.
Zajączek - Chciałbym mieć motorek.
Niedźwiedź - Chciałbym żeby w całym państwie były same niedźwiedzice.
Zajączek - Chciałbym mieć kask.
Niedźwiedź - Chciałbym żeby na całym świecie były same niedźwiedzice.
Zajączek - Chciałbym żeby niedźwiedź był pedałem - i odjechał.
     64
Jasiu pyta się taty :
- Tato, skąd się wziąłem?
Tata długo zastanawia się nad odpowiedzią i w końcu mówi:
- Bocian cię przyniósł.
- Tato, ale ty jesteś głupi! Mamy taką fajną mamę, a ty bociany wolisz!
     60
Woła Władimir Putin dowódcę swoich Specsłużb:
- Debilu! Prosiłem Cię, żebyś ładnie przywitał Litwinienkę w Londynie?
- Taaakkk.... - wyjąkał przestraszony generał.
- I o co jeszcze Cię prosiłem?
- Hmmmm....
- Miałeś dać mu kilka dobrych rad?
- Rad... Polon... co za różnica? Ja tam towarzyszu Putin Maria Skłodowska - Curie nie jestem...
     49