Idzie Masztalski z obita, sina buźka i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
- Co Ci się stało Masztalski?
- A, teściowa nie pobiła.
- Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ja chyba poćwiartował!
- A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w walizach?
     29
Mama Jasia wyjechała do sanatorium. Mały pyta taty:
- Tato, czy niania może z mną spać?
Tata, purysta językowy, poprawia syna:
- Mówi się "ze mną".
- Ciągle tylko z tobą i z tobą... - odpowiada malec.
     66
- Hrabino!!! - mówi Jan:
- Hrabia leży na łożu i nie oddycha.
A na to Hrabina:
- Zawsze był leniwy...
     180
Przychodzi blondynka do sklepu i kupuje 50, 60, 100, 200 kul na mole. Zdziwiony sprzedawca pyta:
- Po co pani tyle kul na mole?
- A co pan myśli że tak łatwo trafić mola?
     100
Przychodzi baba do lekarza z Amigą na sznurku i mówi:
- Ja do uśpienia...
     43
O co kłócą się blondynki, wsiadając na motor?
- Każda chce siedzieć przy oknie.
     45