- Jasiu, mówiłam Ci milion razy, żebyś nie brudził ławki!
- Nie proszę pani, mówiła pani tylko dwa razy, żebym nie brudził ławki.
     68
Szatynka pyta blondynkę gdzie leży Warszawa. Ta odpowiada w Polsce i prosi o trudniejsze pytanie.
Drugie pytanie:
- Jakie miasto jest stolicą Włoch?
- Rzym - odpowiada blondynka z obrażoną miną
Trzecie pytanie:
- Gdzie leży Krym?
- Przecież wszyscy wiedzą, że na ciastku.
     55
Studencka jajecznica: rano otwierasz pustą lodówkę, drapiesz jajka, zamykasz lodówkę.
     61
Mamy w jednym samochodzie Polaka i Ruska. Kto prowadzi?
- Policjant.
     90
Nastolatka wybiera się na randkę. Wychodząc z domu natyka się na swoją babcię, która ze zdumieniem patrzy na prześwitującą bluzkę wnuczki, pod którą nie ma stanika.
- Ależ kochanie, przecież nie możesz tak wyjść z domu! ? oburza się babcia.
- Spokojnie babciu ? odpowiada wnuczka ? czasy się zmieniły. Teraz należy pokazywać swoje pączki róż.
Dzień później wnuczka wraca ze szkoły i widzi babcię siedzącą topless na tapczanie.
- Babciu! Za chwilę przyjdzie mój kolega, ubierz się! ? zwraca uwagę wnuczka.
- Spokojnie wnusiu ? odpowiada babcia ? skoro czasy się zmieniły i Ty pokazujesz swoje pączki róż, to i ja pokażę swoje wiszące fuksje.
     35
Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić.
Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej!
Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
- Trzymaj pan ją!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, to moja! Teraz idę po pańską!
     68