Za czasów najczarniejszego terroru Stalinowskiego, kiedy wszyscy żyli w strachu, w pewnym mieszkaniu o 3 w nocy rozlega się łomotanie w drzwi.
- Pakujcie się, ubierajcie i wychodźcie! Wychodźcie natychmiast!!!
Cała rodzina zbladła ze strachu, ojciec mało nie zasłabł, matka dostała potów, dzieci płaczą...
- Tylko bez paniki, bez paniki! To ja, wasz sąsiad. To tylko nasz dom się pali!
     55
Pewna kobieta miała romans z sąsiadem przez ścianę - i to dosłownie: pod makatką wywierciła dziurę w ścianie, by zaoszczędzić czas podczas nieobecności męża, kobieta zdejmuje makatkę, puka w ścianę, po chwili w otworze pojawia się interes sąsiada i zaczynają zabawę.
Któregoś dnia mąż wyjechał w delegację, kobieta momentalnie stosuje się do procedury i po chwili w otworze pojawia się wyposzczony członek sąsiada. Zgodnie z procedurą rozpoczynają się harce...
Nagle kobieta słyszy, że ktoś otwiera drzwi - mąż wrócił! Starczyło jej czasu tylko na zejście z interesu faceta i nakrycie się szlafrokiem..
Mąż wchodzi do pokoju i mówi:
- Zadzwonił szef, że jedziemy dopiero jutro... co tu tak cicho? Włączę radio... - i zbliża się w kierunku wystającej gałki - sąsiad, niczego nieświadom, cały czas myśli, że chodzi tylko o zmianę pozycji...
Mąż łapie za gałkę i kręci z całej siły...
- AAAAAUUUUUUAAAAAUUUUAAAAJEEE!!! - drze się przez ścianę sąsiad.
- No nie, znowu Niemen!!!
     0
Przychodzi blondynka do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam 2 kręgosłupy.
- Ależ to niemożliwe!
- Ale ja naprawdę mam 2 kręgosłupy!
- Dobrze zrobimy badania.
Po badaniach lekarz mówi do blondynki:
- Droga Pani tampony się wyciąga, a nie upycha jeden po drugim!
     54
Jak najlepiej jest się pozbyć celulitu?
- Rozwieść się z żoną...
     62
Idzie Masztalski z obita, sina buźką i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
- Co Ci się stało Masztalski?
- Teściowa mnie pobiła.
- Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ja chyba poćwiartował!
- A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach?
     66
Synowa pyta się teściowej:
- Gdzie mama idzie?
- Na cmentarz - odpowiada teściowa.
Synowa na to:
- A kto rower odbierze?
     76