Siostra wraca po przerwie do pokoju pielęgniarek. Koleżanka zwraca jej uwagę że lewa pierś wystaje jej z fartucha
- Oh, ci lekarze nigdy po sobie nie sprzątają.
- Oh, ci lekarze nigdy po sobie nie sprzątają.
- Mamo, a tata zbił mnie dwa razy.
- Czemu aż dwa?
- Raz, jak pokazałem mu świadectwo, a drugi jak dowiedział się, że to jego.
- Czemu aż dwa?
- Raz, jak pokazałem mu świadectwo, a drugi jak dowiedział się, że to jego.
Jasiu do mamy:
- Mamo, daj dwa złote dla biednego pana.
- Dobrze, a gdzie jest ten pan?
- A tam, za rogiem, sprzedaje lody.
- Mamo, daj dwa złote dla biednego pana.
- Dobrze, a gdzie jest ten pan?
- A tam, za rogiem, sprzedaje lody.
W Morskim Oku, w przerębli kąpie się baca.
- Baco, nie zimno wam?! - pytają się turyści.
- Ni.
- Ciepło?
- Ni.
- A jak wam jest?
- Jędrzej.
- Baco, nie zimno wam?! - pytają się turyści.
- Ni.
- Ciepło?
- Ni.
- A jak wam jest?
- Jędrzej.
Tato pyta Jasia:
- Jak ci idzie w szkole?
- Dobrze. Nawet jeden nauczyciel ci zazdrości!
- Czego Zazdrości?
- Już kilka razy złapał się za głowę i powiedział: "Gdybym ja był twoim ojcem....".
- Jak ci idzie w szkole?
- Dobrze. Nawet jeden nauczyciel ci zazdrości!
- Czego Zazdrości?
- Już kilka razy złapał się za głowę i powiedział: "Gdybym ja był twoim ojcem....".