Blondynka jedzie zdenerwowana zygzakiem po ulicy.
Zatrzymuje ją drogówka.
- Co pani do cholery wyprawia?
- Proszę pana - mówi zdesperowana. Jadę sobie, a tu nagle drzewo mam przed sobą. To skręcam, ale znowu jakieś drzewo, skręcam i cały czas widzę jakieś drzewa.
Facet zagląda do auta kobiety:
- Proszę wyjąć choinkę zapachową, to wszystko będzie w normie.
     75
- Słyszałeś? Elka w ciążę zaszła.
- Niemożliwe, z kim?
- Nie wiadomo.
- Jak to nie wiadomo?
- A usiądź na pile tarczowej i powiedz, który ząb cię zaciął.
     18
Po czym poznać, że blondynka pisze fantastykę?
- Ma książeczkę czekową.
     76
Kolega pyta Jasia co dostał na urodziny, a Jasiu odpowiada:
- Widzisz, pod oknem stoi granatowy mercedes 600?
- Tak... Fajna bryka.
- No, takiego samego koloru dostałem czapkę.
     76
Poszedł facet do lasu. Tak łaził i łaził, że w końcu zabłądził.
Chodzi wiec po lesie i krzyczy. W pewnym momencie coś go szturcha z tylu w ramie. Odwraca głowę, patrzy, a tu stoi wielki niedźwiedź, rozespany, zdenerwowany, piana z pyska mu leci i mówi:
- Co tu robisz?
- Zgubiłem się - odpowiada facet
- Ale czego się tak drzesz? - pyta znowu wściekły niedźwiedź
- Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże - mówi gość
- No to ja usłyszałem. Pomogło ci?
     35
Baba w sklepie pyta:
- Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
Na to sprzedawczyni:
- Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnię.
     26