Blondynka dzwoni do informacji na dworcu kolejowym.
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę...
- Dziękuję.
     46
Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk:
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!
     84
Jasiu pyta ojca:
- Tato, czy to prawda co mówiła wczoraj Pani Kowalska, że ludzie pochodzą od małpy?
- Być może synku... Nie znam rodziny Pani Kowalskiej.
     94
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, cieknie mi.
- Niech się pani rozbierze i położy.
- Panie doktorze, miło mi jak pan doktor tak mnie obmacuje, ale cieknie mi z nosa.
     244
- Pani co roku jest młodsza!
- Dziękuję panu bardzo.
- Za czterdzieści lat będzie pani z powrotem w przedszkolu.
     43
Spotyka się łysy z rudym.
Rudy mówi:
- Co bozia włosków nie dała?
Łysy mówi:
- Dawała rude ale nie wziąłem.
     176