Przychodzi lekarz do dziewczyny i się pyta
- Dlaczego pani płacze. Przecież urodziła pani pięknego synka.
- Tak, ale on ma rude włosy. Mój mąż dowie się że go zdradzałam!
- Spokojnie zajmę się tym.
Po spotkaniu męża lekarz pyta "szczęśliwego" ojca:
- Jak często uprawia pan z żoną seks?
- Raz w tygodniu.
- Proszę nie kłamać.
- Noooo... raz w miesiącu
- Proszę pana znam się na tym i...
- No dobra, raz na pół roku!
- I widzisz pan coś narobił swoim zardzewiałym ustrojstwem!
     16
Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi:
- Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem?
- No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie
wszystko!
- Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak wiesz, ja nie jestem w stanie tego zrobić.
- Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień.
- Dziękuje ci mój przyjacielu.
Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w końcu to córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi:
- Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał.
- Niemożliwe! - mówi jedna.
- Nieprawdopodobne! - mówi druga.
- No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię.
Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy...
- Obie?
- Tak, tak, obie! Dzięki, stary!
     70
Drogie Panie:
Nie bierzcie za męża dentysty, bo w noc poślubną powie:
- "Szerzej kochanie! Trochę będzie bolało, ale odrobina cierpliwości i już będzie po wszystkim!"
     91
Jaka jest najbardziej królewska cześć trójkąta?
- Jego wysokość
     11
Dzwoni telefon. Pies odbiera i mówi:
- Hau!
- Halo?
- Hau!
- Nic nie rozumiem.
- Hau!
- Proszę mówić wyraźniej!
- H jak Henryk, A jak Agnieszka, U jak Urszula: Hau!!!
     35
Przychodzi kolega do kolegi i mówi:
- Jak sobie pomyślę, jakim jestem inżynierem, to aż boję się iść do lekarza.
     53