Polak, Niemiec i Rusek spotkali diabła na swojej drodze.
- Zróbcie co wam powiem albo zabiorę was do piekła! Jutro o wschodzi słońca musicie przynieść tu swoje ulubione zwierzątko.
Polak przyniósł kanarka, Niemiec rosłego wilczura, a Ruska jeszcze nie było.
Diabeł kazał im uderzyć swoje zwierzątka.
Polak walną kanarka tak, że tamten spadł na ziemię.
Niemiec to płacze, to śmieje się.
- Czego ryczysz i się śmiejesz? - pyta diabeł
- Boję się, że pies mnie pogryzie i śmieję się bo Rusek prowadzi byka.
     69
Jasio mówi do mamy :
- Mamo idę do sklepu po zeszyt.
- To niemożliwe, leje taki deszcz że żal wypuścić psa z domu. Tato pójdzie...
     42
Małgosia ma pierwsza miesiączkę. Nie wie co się stało i pokazuje Jasiowi swój problem. Jasiu ogląda z wielkim zainteresowaniem i rzecze:
- Nie wiem, Małgośka. Na mój gust, to Ci jaja urwało.
     74
Kowalski poszedł na komisję poborowa. Po badaniach, wziął go na rozmowę seksuolog.
Narysował mu kółko:
- Kowalski, co to jest ?
- Goła baba...
Narysował mu kwadrat:
- A to?
- He, he, goła baba...
Na koniec, narysował mu trójkąt:
- No a to, przyjrzyjcie się dobrze.
- Też goła baba...
- Kowalski, wy jesteście zboczeni!
- Jaaa?! A kto mi te gołe baby rysował?
     58
Blondynka telefonuje do męża astronoma:
- Kochanie, właśnie popatrzyłam przez Twój teleskop na słoneczko.
- Och, nie! - krzyczy mąż - Którym okiem?
- Prawym.
- To szybko zasłoń dłonią lewe oko. Czy prawym coś widzisz?
- Widzę - odpowiada żona blondynka.
- Uff!! Dzięki Bogu! - uspokaja się mąż - A co widzisz?
- Słoneczko.
     292
Stoją dwie blondynki przy windzie jedna mówi:
- Zawołaj windę!
Blondynka woła:
- Winda, winda!!!
Druga blondynka mówi:
- Nie tak, przez guzik!
Blondynka łapie swój guzik od bluzki i mówi:
- Winda, winda!!!
     277