Jak nazywa się choroba, która paraliżuje blondynki od pasa w dół?
- Małżeństwo.
     45
Ksiądz chodzi po kolędzie i odwiedza Jasia.
Przed wyjściem wręcza chłopcu święty obrazek.
- A ma ksiądz jakieś inne?
Duchowny daje mu kolejne cztery.
- Ale jakieś z dinozaurami...
     27
Wyjechał rolnik kombajnem na pole, puknął się w czoło i mówi:
- O kurna, zapomniałem zasiać!
     59
Spotkało się kilku informatyków i jak to zwykle bywa, rozmowy szybko zeszły na tematy komputerowe. Wreszcie któryś z nich zaproponował:
- Panowie, porozmawiajmy o czymś normalnym, np. o dupach.
Nastąpiła bardzo długa cisza, a po niej jeszcze więcej krępującego milczenia.
Wreszcie któryś odpowiada:
- Słuchajcie, moja karta graficzna jest do dupy...
     69
Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- Och, przepraszam pana!
- Nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam gdzieś tu mojej żony...
- Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
- Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrne pośladki, duży biust. Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem. A pańska?
Rozmówca przełyka ślinę:
- Nieważne! Szukajmy pańskiej!
     78
Co robi blondynka z nosem w trawie?
- Pasie się
     88