Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator
zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy ?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz -
warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka.
Skąd wziął się motocyklista ?
- A cholera ich wie, skąd oni się biorą...
zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy ?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz -
warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka.
Skąd wziął się motocyklista ?
- A cholera ich wie, skąd oni się biorą...
Motocyklista jadący z prędkością 230 km/h zobaczył przed sobą małego wróbelka na wysokości twarzy. Starał się jak mógł, żeby go ominąć, ale przy tej prędkości nic się nie dało zrobić. Uderzony ptak przekoziołkował i upadł na asfalt. Motocyklista, mając wyrzuty sumienia, zatrzymał się i wrócił po ptaka. Ponieważ wyglądało na to, że wróbelek żyje, zabrał go z asfaltu. W domu umieścił go w klatce, włożył do niej trochę jakiegoś pożywienia i wodę w miseczce. Rano
wróbelek ocknął się. Popatrzył na wodę, popatrzył na jedzenie, popatrzył na pręty klatki przed sobą i mówi:
- O kur**! Zabilem motocyklistę!
wróbelek ocknął się. Popatrzył na wodę, popatrzył na jedzenie, popatrzył na pręty klatki przed sobą i mówi:
- O kur**! Zabilem motocyklistę!
Gusta seksualne mojej żony i moje znacznie się różnią. Ona lubi powoli i delikatnie, a ja lubię z sąsiadką.
Dlaczego czarownica na stosie krzyczy "więcej drzewa! dajcie więcej drzewa!"?
- Bo chce przepełnić stos.
- Bo chce przepełnić stos.