Po skończonym wykładzie na temat rozmnażania? na którym profesor mówił, że stosunek płciowy u raków trwa około dwunastu godzin, studenci opuścili salę, z wyjątkiem jednej słuchaczki. Wykładowca podchodzi do niej i pyta:
- Czy ma pani jakiekolwiek pytanie? Może Pani czegoś nie zrozumiała?
- Wręcz przeciwnie, panie profesorze. Nareszcie zrozumiałam, co znaczą słowa "uraczyć się" - odrzekła rozmarzonym głosem studentka.
- Czy ma pani jakiekolwiek pytanie? Może Pani czegoś nie zrozumiała?
- Wręcz przeciwnie, panie profesorze. Nareszcie zrozumiałam, co znaczą słowa "uraczyć się" - odrzekła rozmarzonym głosem studentka.
Jasio wraca bardzo późno do domu. Ojciec wita go słowami:
- Co, znowu się szlajałeś!? Chlanie, papierochy i baby!?...
Na co Jasio spokojnie:
- Tato, zawiść to bardzo złe uczucie..
- Co, znowu się szlajałeś!? Chlanie, papierochy i baby!?...
Na co Jasio spokojnie:
- Tato, zawiść to bardzo złe uczucie..
Przychodzi blondynka do sklepu cukierniczego i mówi do ekspedientki:
- Czy są rodzynki
- Nie ma rodzynek, jest tylko ciasto z rodzynkami
- To proszę mi wydłubać 20 dkg.
- Czy są rodzynki
- Nie ma rodzynek, jest tylko ciasto z rodzynkami
- To proszę mi wydłubać 20 dkg.