Fąfara poszedł do księgarni i pyta:
- Czy dostane książkę pod tytułem "Mężczyzna panem domu"?
- Niestety, nasza księgarnia nie prowadzi bajek.
     34
- Proszę pańskie prawo jazdy - zwraca się policjant do kierowcy.
- Ok, ale to trochę potrwa, bo właśnie jadę zapisać się na kurs.
     69
Zmarła teściowa... Na ceremonii pogrzebowej zięć klęczy i tuli się do policzka teściowej... Żałobnicy znając napięte relacje zięcia z teściową podchodzą i pytają...
- Widzę, że pogodziłeś się z teściową przed jej odejściem...
- Nie, nie oto chodzi... jak się dowiedziałem wczoraj, że umarła to piłem ze szczęścia z kumplami całą noc, a teraz mnie tak głowa napierdala, a ONA taka zimniuteńka...
     70
Pacjent w szpitalu do pielęgniarki:
- Ale to lekarstwo niedobre. Obrzydliwość!
- To nie lekarstwo. To obiad.
     70
Spotykają się dwie przyjaciółki:
- Wiesz, mój syn ma trzy miesiące i już siedzi!
- Tak, a za co?
     101
Blondynka zatrzasnęła samochód a kluczyki zostawiła w środku. Podchodzi do niej policjant i mówi:
- Niech pani otworzy tym drucikiem
Blondynka bierze drucik a policjant wraca na komisariat. Po chwili do tego policjanta przychodzi drugi glina i się śmieje. Ten pierwszy pyta się go:
- Dlaczego się śmiejesz ? On na to:
- Bo przed komisariatem blondynka otwiera samochód drucikiem.
- No i co cię w tym tak śmieszy? Sam jej to poleciłem.
- A to że w środku siedzi druga i woła:
- Bardziej w lewo! Nie bardziej w prawo! ...
     67