Dwaj mali chłopcy stoją przed kościołem, z którego wychodzą właśnie nowożeńcy.
- Patrz jaki będzie czad... - mówi jeden
Po czym biegnie do pana młodego i wola:
- Tato, tato!
     52
Eskimos ciągnie na sankach lodówkę. Widzi go drugi i pyta się:
- Po co Ci ta lodówka, jest minus 20 stopni?
- A niech się dzieciaki trochę ogrzeją.
     56
Dwaj matematycy siedzą w barze. Sprzeczają się o to, czy dzisiejsi ludzie znają matematykę na dobrym poziomie. Gdyby jeden poszedł do toalety, drugi wpadł na pewien plan. Zawołał kelnerkę i poprosił ją, że jak wróci jego kolega, to on ją zawoła jeszcze raz, zada jej pytanie, a ona odpowie "iks kwadrat przez trzy".
Kelnerka: Eskadra przeczy?
Matematyk: Nie, iks kwadrat przez trzy.
Kelernka: ... przetrzyj?
Matematyk: PRZEZ TRZY!
Kelnerka: ... przez trzy?
Matematyk: Tak.
Kelnerka odeszła na chwilę, a gdy wrócił drugi matematyk, pierwszy powiedział:
- Założysz się, że jednak ludzie znają się na matematyce? Zapytam pierwszą z brzegu kelnerkę o jakąś całkę.
- Ok, stoi.
Zawołał umówioną kelnerkę, a gdy przyszła, zapytał ją:
- Ile to całka z dwóch trzecich iks?
Na co kelnerka pewnie:
- Iks kwadrat przez trzy.
I na odchodnym:
- ... plus stała...
     139
Studencka jajecznica: rano otwierasz pustą lodówkę, drapiesz jajka, zamykasz lodówkę.
     61
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Z czym pani do mnie przychodzi?
- Panie doktorze, boli mnie tu i tu, i jeszcze tu...
- Ale ja nie pytałem co pani dolega, tylko z czym pani do mnie przychodzi?
     85
Żona mówi zalotnie do męża:
- Wkrótce czeka cię romantyczny wieczór i seks z piękną kobietą.
Mąż:
- A ty co? Wyjeżdżasz gdzieś?
     4