- Doktorze, niewidzialny człowiek czeka w poczekalni.
- Siostro proszę mu powiedzieć, że teraz nie mogę go zobaczyć. Następny!
     26
- Tato daj mi pięć dych - prosi Jasiu.
- Cztery dychy? Po co Ci te trzy dychy? No dobra, masz te dwie dychy i nie zgub tej dychy.
     95
W przedszkolu dla VIP-ów nauczycielka pyta się dzieci, czym zajmują się ich ojcowie. Dzieci mówią, a to że tata pracuje w MSWiA w randze Sekretarza Stanu, a to że jest posłem SLD, a to że jest dyrektorem UKIE. Nagle Jasio wstaje i mówi:
- Mój tato jest zegarmistrzem.
- Jak to Jasiu? - pyta przedszkolanka.
- No bo ciągle tata mówi, że jedzie po wskazówki do Brukseli.
     102
- Panie doktorze, nie chce mi się pracować. Jakoś tak od czterech dni... Co to może być?
- Od czterech dni powiada Pan? ... To pewnie czwartek!
     59
Pani pyta Jasia:
- Jasiu co dostałeś od mikołaja?
Jasiu:
- W zęby.
- Dlaczego?
- Bo bałem się dentysty.
     33
Na lekcji języka polskiego:
- Jasiu, odmień przez osoby czasownik - "iść".
- Ja idę... Ty... idziesz, on idzie...
- Szybciej!
- Ja biegnę, Ty biegniesz, on biegnie...!
     37