Do księdza przychodzi młoda para, chce się pobrać. Facet pyta księdza:
- To ile kosztuje ślub?
- A na ile wyceniasz przyszłą żonę?
Facet spojrzał na dziewczyna i dał księdzu 100 zł.
Ksiądz również na nią spojrzał i oddał mu 50...
     68
- Pani syn nie powinien chodzić na lekcje gry na skrzypcach. On nie ma za grosz słuchu - mówi nauczycielka.
Na to mama:
- On nie ma słuchać, on ma grać.
     51
Co można ściągnąć z nagiej sekretarki?
- Nagiego dyrektora.
     85
Siedzi Baca na drzewie i piłuje gałąź na której siedzi, przechodzi turysta:
- Baco spadniecie!
- Ni, nie spadnę!
- Spadniecie!
- Ni!
- No mówię wam, że spadniecie!
- Eeee, ni spadnę!
Nie przekonawszy bacy Turysta poszedł dalej. Baca piłował, piłował aż spadł. Pozbierawszy się popatrzy za znikającym w oddali turystą i zdziwiony rzekł:
- Prorok jaki, czy co?
     69
Pewien ksiądz umówił się z kobietą, ale pech chciał, że akurat przypadło mu prowadzić drogę krzyżową. Prosi więc kolegę, aby ten go zastąpił.
- Zgoda - odpowiada tamten.
- Ale pamiętaj - dodaje pierwszy - abyś nie kończył aż ja wrócę. Jeszcze mnie jej rodzice nakryją.
Ksiądz zabawił trochę czasu, biegiem wraca do kościoła i ze zdziwieniem widzi, że droga krzyżowa jeszcze trwa. Wchodzi do kościoła i słyszy:
- Stacja 58 - Pan Jezus wzięty do wojska. Śpiewamy: "Przyjedź matko na przysięgę"!
     105
Nauczycielka do Jasia na lekcji fizyki:
- Powiedz coś o napięciu.
- Na pięciu napadło dziesięciu.
     28