Przychodzi facet do sklepu i widzi, że mają w ofercie mózgi matematyka, informatyka i polityka:
- Po ile kilo mózgu matematyka?
- 150 złotych.
- A informatyka?
- 200 złotych.
- Polityka?
- 1000 złotych.
- Co? Dlaczego tak drogo?
- A wie pan ilu trzeba tych drani utłuc na kilo mózgu?
     39
Do banku w Szwajcarii wchodzi klient z walizką i ściszonym głosem mówi do bankiera:
- Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej walizce jest całe cztery miliony euro.
Na to bankier uśmiechnięty:
- Proszę nie ściszać głosu, bieda to żaden wstyd.
     69
Pyta się turysta bacy:
- Baco, gdzieście się tak drzewo rąbać nauczyli?
- Na Saharze.
- Baco, przecież Sahara to pustynia!
- No, teraz to już tak...
     59
Każdy etatowy pracownik dydaktyczny na uczelni:
- przez pierwsze 5 lat uczy się,
- przez następne 5 lat uczy innych,
- przez kolejne 5 lat zaczyna się nudzić,
- a potem już tylko nudzi innych.
     41
Po czym poznać mądrą blondynkę?
- Po odrostach.
     52
Przychodzi zadowolony Jasiu do domu i chwali się tacie:
- Tatusiu, dzisiaj miałem kartkówkę i nie popełniłem, ani błędu ortograficznego, ani gramatycznego...
- To bardzo ładnie, Jasiu, a jaki był temat?
- Ułamki dziesiętne - odpowiada Jasiu.
     46