Rozmawiają trzy plemniki:
- Ja to bym chciał zostać lekarzem.
- Ja sławnym artystą.
- Obawiam się panowie, że ten przeklęty onanista jest w stanie zniszczyć wszystkie nasze marzenia...
     24
Rozmowa w pracy:
- Moja żona jest cudowna. Wieczorem, gdy wracam z pracy, ona całuje mnie, pomaga się rozebrać, zdejmuje mi buty, zakłada kapcie i gumowe rękawiczki.
- A po co gumowe rękawiczki.
- Żeby wygodniej mi się myło naczynia.
     46
W szkole:
- Jasiu, dlaczego na wywiadówkę przyszła Twoja babcia?
- Szczerze?
- Szczerze.
- Bo jest głucha.
     53
- Gdzieś był? - pyta żona męża.
- Na weselu kumpla, schlaliśmy się jak bąki, nie wyobrażasz sobie nawet jak popiliśmy.
- Czemu sobie nie wyobrażam?
- A wyobrażasz sobie?
- Widząc cię w tej sukni ślubnej? Taaak...
     7
Czerwony kapturek idzie do babci.
Babcia mówi:
- Jak przyjdzie komisja powiesz, że masz 63 lata, dwóch synów, mąż wyjechał zagranicę, a krowa zdycha pod płotem.
Na drugi dzień przychodzi komisja:
- Puk puk
- Kto tam?
- Komisja!
- Jaka misja?
- KOMISJA!
- Mam 2 lata, 63 synów, krowa wyjechała zagranicę, a mąż zdycha pod płotem!
     65
Pewnemu politykowi wróżka przepowiedziała, że umrze w rezultacie sporu. Wycofał się więc z życia politycznego, mieszkał sobie spokojnie, nie wadził nikomu. Pewnego dnia jednak poczuł się gorzej i skierowano go do lekarza. Leży w łóżku, trwa poranny obchód. Lekarze podchodzą do niego do łóżka, ordynator pyta lekarza prowadzącego:
- A jemu co jest?
- Trudno powiedzieć...
- W takim razie zrobimy konsylium!
     30