- Chodź! - wola namiętnie żona z sypialni.
Mąż wstaje i zaczyna kręcić się po pokoju.
- Chodź szybciej!
- No przecież chodzę... - denerwuje się mąż.
     36
Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcę:
- Jest cukier w kostkach?
- Nie ma - odpowiada sprzedawca.
- A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej?
     62
Para w łóżku:
- Kochanie, twoje piersi są jak rodzynki...
- Takie słodkie?
- Nie, takie pomarszczone.
     88
Stalin przyjechał do kołchozu.
- Dobrze wam się żyje? - zażartował Stalin.
- Dobrze! - zażartowali kołchoźnicy.
     12
Majster na budowie pyta się robotnika:
- Dlaczego Ty nosisz po jednej desce, a Nowak po dwie?
- Bo to leń. Nie chce mu się dwa razy chodzić.
     104
Dyżurny szkoły przybiega do dyrektora z krzykiem:
- Panie dyrektorze, w naszej bibliotece są złodzieje!
- Tak? A co czytają? - pyta dyrektor.
     91