Mała dziewczynka przychodzi do sklepu zoologicznego i mówi.
- Poplose tego małego klólicka z wystawy.
Ekspedienta z uśmiechem mówi:
- A chcesz tego czarnego z wystawy, czy może białego?
- Plose pani, mój pyton ma gdzieś jakiego on jest kololu.
     45
Siedzi psychiatra na dyżurze - nudno, cicho, wariaci śpią chyba.... Nagle otwierają się cicho drzwi i wpełza na kolanach człowieczek omotany w coś - w zębach, na rękach, nogach i jeszcze parę metrów tego za sobą ciągnie....
Doktor zagaduje:
- O... żmijka mała do nas przyszła... Co żmijko, jak ci pomóc?
Człowieczek bulgocze coś i kręci przecząco głową.
- To może żółwik jesteś? Co? Jesteś małym żółwikiem?
Człowieczek znów kręci głową...
- To może mały robaczek, co się właśnie wykluwa z kokonu?
W końcu człowiek wypluwa to co ma w zębach:
- Panie, co Pan do ch**a z tym robaczkiem! Jestem wasz admin sieciowy, kable rozplątuje!
     111
Gajowy napotyka na skraju lasu młodą dziewczynę.
- Nie boi się pani tak sama chodzić po lesie? Jeszcze ktoś panią zgwałci...
- Gdyby pan był tak miły... to już bym dalej nie szła...
     52
Są pewne plusy anoreksji... Pewna anorektyczka była tak
chuda, że kiedy nadepnęła na grabie, to jej nie trafiły!
     59
- Jasiu w twoim wypracowaniu jest tylko jedno zdanie "Nasza kotka urodziła wczoraj dwa kociaki". Czy to nie za mało?
- Myśmy też się zdziwili bo poprzednio miała pięć.
     57
Rozmowa dwóch facetów:
- Dlaczego na swoją dziewczynę mówisz flanelciu ?
- To zdrobnienie ...
- Od czego?
- Ty szmato ...
     55