Przychodzi Jędrzej do domu i mówi:
- Ojciec, bede sie żenił.
- A z kim? - pyta zagadnięty
- Z Maryna Gąsienicówną - odpowiada syn.
- Łoj, synek nie możesz, bo to moja córka jest - mówi ojciec.
Za jakiś czas Jędrzej informuje ponownie:
- Ojciec, bede sie żenił.
- A z kim? - pyta ojciec
- Z Jagną od Śliwów.
- Łoj, synek nie możesz, bo to moja córka jest - mówi ojciec.
Po kilku miesiącach znowu:
- Ojciec, bede sie żenił.
- A z kim?
- A Helszką Hajdukową.
- Łoj, synek nie możesz, bo to też moja dziołcha jest - pada odpowiedź.
Jędrzej załamany siada przed chałupą. Nadchodzi matka widzi syna i pyta:
- Coś ty taki markotny Jędruś? Stało sie co?
- Oj, matuś - odpowiada Jedrzej - żenić sie chciołech z Maryna Gąsienicówną, potem z Jagną od Sliwów i z Helszką Hajdukową, ale ojciec gadają, że to szyćko jego córki so.
- Nie martw sie dziecko - mówi kobieta- ty nie jego syn.
     48
Przychodzi baca do jasnowidza i puka. Jasnowidz podchodzi do drzwi i pyta się:
- Kto tam?
- Pierniczę takiego jasnowidza.
     89
Przychodzi unijna krowa do sklepu:
- Poproszę dwa kilo mączki kostnej. Jak szaleć, to szaleć!!!
     23
Do lekarza przychodzi piękna młoda dziewczyna i mówi:
- Panie doktorze, mój mąż się bardzo zmienił. Coraz rzadziej ze mną sypia.
- Ile pani ma lat?
- 20
- A pani mąż?
- 70
- Proszę się nie martwić, z pani męża będzie jeszcze niezły byk. Niech się pani rozbierze. Zaczniemy od rogów...
     61
Jak długo należy patrzeć na teściową jednym okiem?
- Tak długo aż się muszka ze szczerbinką zgra.
     97
Jasiu mówi do mamy:
- Mamo kup mi małpkę.
- Czym ją będzie karmił?
- To kup mi taką z zoo, bo tych nie wolno karmić.
     51