Członkini załogi pilotującej samolot Northwest Airlines prosiła kilkakrotnie o pozwolenie na odjazd od bramki, ale po uzyskaniu pozwolenia zrezygnowała z wykonania manewru. Jej ostatnie zapytanie brzmiało jak następuje:
NW123: Kontrola, NW123 jest gotowy na odjazd od rękawa.
Kontrola: Aby na pewno?
NW123: Cóż, jestem kobietą i mogę zmienić zdanie w każdej chwili.
Kontrola (ze śmiechem): Udzielam pozwolenia na odjazd od rękawa.
NW123: Kontrola, NW123 jest gotowy na odjazd od rękawa.
Kontrola: Aby na pewno?
NW123: Cóż, jestem kobietą i mogę zmienić zdanie w każdej chwili.
Kontrola (ze śmiechem): Udzielam pozwolenia na odjazd od rękawa.
Przychodzi Rusek do dentysty, siada na fotelu. Dentysta zagląda mu do gęby. Widząc same złote zęby pyta:
- Przecież pan ma same złote zęby!? W czym mam panu pomóc?
- Nie gadaj tyle tylko zakładaj alarm
- Przecież pan ma same złote zęby!? W czym mam panu pomóc?
- Nie gadaj tyle tylko zakładaj alarm
- Mam dla pani złą wiadomość. Pani mąż wyskoczył z okna.
- Co? Dlaczego? Przecież nie miał powodu.
Na to druga:
- Też tak pomyślałam, dopóki pani nie zobaczyłam.
- Co? Dlaczego? Przecież nie miał powodu.
Na to druga:
- Też tak pomyślałam, dopóki pani nie zobaczyłam.
- Janie... czy cytryna ma nóżki?
- Nie, Panie...
- O cholera, znowu wycisnąłem kanarka do herbaty...
- Nie, Panie...
- O cholera, znowu wycisnąłem kanarka do herbaty...