Synowa pyta się teściowej:
- Gdzie mama idzie?
- Na cmentarz - odpowiada teściowa.
Synowa na to:
- A kto rower odbierze?

- Panie, czy pan wie, jaka jest różnica pomiędzy moja żona a pańska?
- Nie, nie wiem.
- A ja wiem.

Do doktora przychodzi baba z pudłem pod pachą. Lekarz pyta:
- Co to za stare pudło?
- Panie doktorze, nie poznaje pan, że to ja.

Rozmawia dwóch facetów. Jeden mówi do drugiego:
- Wiesz, miałem okropny sen! Śniło mi się, że na świecie nie było kobiet, tylko same teściowe...

Wychodzi żołnierz z okopu i coś mu do łba strzeliło.

Po kilku latach od przejścia do rezerwy spotyka się trzech kolegów z wojska - Ślązak, Warszawiak i Poznaniak.
- To ja skoczę po wódkę - proponuje Warszawiak.
- Ja po zagrychę - mówi Ślązak.
- A ja po szwagra - ożywia się Poznaniak.