Policjant do kolegi:
- Nie wiesz przypadkiem co to jest kurtyzana?
- Nie, ale tam stoi facet wyglądający na profesora, spytaj się go.
Policjant, podchodzi i pyta:
- Przepraszam, czy nie wie pan co to jest kurtyzana?
- To taka rokokowa kokota.
Drugi policjant pyta:
- I co ci powiedział?
- Eee tam, to jakiś jąkała.
     51
- Panie doktorze... Zawsze, gdy piję kawę, to coś mnie kuje w żołądku.
- Jest jedna rada - musi pan wyjmować łyżeczkę z kubka.
     31
Na lekcji biologii nauczycielka mówi:
- Pamiętajcie dzieci, że nie wolno całować kotków ani piesków, bo od tego mogą się przenosić różne groźne zarazki. A może ktoś z was ma na to przykład?
Zgłasza się Jasiu:
- Ja mam, proszę pani. Moja ciocia całowała raz kotka.
- I co?
- No i zdechł.
     84
Facet do żony czule:
- Koteczku, pieseczku, żabciu, małpeczko!
Żona na to:
- ZOO dwie ulice dalej.
     81
Spotykają się dwa młode komary i jeden pyta drugiego:
- No stary, jak idzie nauka latania?
- A chyba dobrze, jak lecę koło ludzi to zaczynają mi klaskać...
     59
Jasiu do mamy:
- Mamo, umiem już pisać.
- A co napisałeś?
- Nie wiem, jeszcze nie umiem czytać.
     47