- Cześć stary, kopę lat, co u ciebie?
- Ożeniłem się.
- I co, lepiej?
- Lepiej to chyba nie, ale na pewno częściej...
     51
Mama pyta Jasia:
- Jasiu, dlaczego poobklejałeś ściany gołymi babami?
- A co, mam się na gołe ściany gapić?
     41
- Cholera! - denerwuje się trener drużyny piłkarskiej po meczu. - Mówiłem: zagrajcie jak jeszcze nigdy nie graliście, a nie: zagrajcie, jakbyście nigdy nie grali!
     77
Pewien ginekolog postanowił rzucić pracę. Zastanowił się, co innego potrafi robić. Uznał, iż posiada kwalifikacje mechanika samochodowego. Poszedł do znajomego warsztatu, do Szefa z prośbą o przyjęcie do pracy. Szef mu mówi:
- Jak zda Pan egzamin i poprawnie rozbierze i zmontuje silnik to dostanie Pan pracę.
Szef wezwał Pana Kazia (swego pracownika) i rzecze:
- Kaziu, weź Pana Doktora na warsztat, niech rozmontuje silnik od tego Fiata i potem go zmontuje. Za poprawne rozłożenie silnika dasz Panu Doktorowi 50 pkt., a za złożenie drugie 50 pkt. Po egzaminie zdecydujemy, czy Pan Doktor się nada.
I tak zrobili. Po godzince, do biura szefa wraca pan Kazio i melduje:
- Szefie, Pan Doktor na egzaminie uzyskał 150 pkt.
- Jak to? - wykrzyknął Szef, przecież mogłeś przyznać 50 pkt. za rozłożenie i 50 pkt. za złożenie - razem 100 pkt.?
- Tak, Szefie, dałem mu 50 za rozłożenie, 50 za złożenie i dodatkowe 50 pkt. za to, że Pan Doktor wszystko to zrobił przez rurę wydechową.
     112
Do ruszającego z przystanku autobusu podbiega mężczyzna i krzyczy:
- Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo spóźnię się do pracy!
- Panie kierowco! - wołają pasażerowie. - Niech pan stanie! Jeszcze ktoś chce wsiąść!
Kierowca zatrzymuje autobus, mężczyzna wsiada i mówi z ulgą:
- No, dzięki Bogu zdążyłem... A teraz bileciki do kontroli...
     55
Idzie ruda, blondynka i brunetka.
- Po co Ci woda? - pytają się rudej
- Żebym mogła się napić.
- Po co Ci kurtka? - pytają się brunetki
- Bo gdyby było zimno żebym mogła ją założyć na siebie.
- Po co Ci drzwi od samochodu? - pytają się blondynki
- Bo jak będzie gorąco żebym mogła je otworzyć.
     52