Zomowiec łapie młodego człowieka i mocno trzymając pyta:
- Student?
- Spadaj! Jestem złodziejem, chuliganem i ćpunem.
- A to bardzo pana przepraszam.
- Student?
- Spadaj! Jestem złodziejem, chuliganem i ćpunem.
- A to bardzo pana przepraszam.
Blondynka pisze test na zakończenie 6 klasy i po chwili wybiega z klasy.
Nauczycielka mówi:
- Biedna załamała się na pierwszym pytaniu
Klasa się pyta:
- Na jakim?
- Imię i nazwisko.
Nauczycielka mówi:
- Biedna załamała się na pierwszym pytaniu
Klasa się pyta:
- Na jakim?
- Imię i nazwisko.
Wraca baca z Krakowa do Zakopanego autostopem i mówi do kierowcy:
- Panocku, ale teroz to som casy. Kaj chces to wos zawiezom, zawiezom wos do hotelu, jeść dadzom, przenocujom i jeszcze dutków dadzom.
Kierowca pyta:
- Baco, wam się tak zdarzyło?
- Mnie nie, ale mojej córce to cęsto.
- Panocku, ale teroz to som casy. Kaj chces to wos zawiezom, zawiezom wos do hotelu, jeść dadzom, przenocujom i jeszcze dutków dadzom.
Kierowca pyta:
- Baco, wam się tak zdarzyło?
- Mnie nie, ale mojej córce to cęsto.
Baca kocha się w nocy z bacową. W pewnym momencie psydusił jej warkocz i bacowa krzyczy:
- Warkoc Jędruś, warkoc!
A Jędruś na to:
- Wrrrrr...
- Warkoc Jędruś, warkoc!
A Jędruś na to:
- Wrrrrr...