Co musi się zmienić, żeby polskie drogi odpowiadały normom europejskim?
- Normy europejskie...
- Normy europejskie...
Polak, Rusek i Niemiec idą przez pustynię. Spotykają wielbłąda i chcą na nim jakoś dojechać do najbliższego miasta. Ale pojawia się pewien problem - wielbłąd ma tylko dwa garby, trzech się nie zmieści na jego grzbiecie. Myślą więc, myślą... nagle Polak mówi:
- Wiem! Ja i Niemiec siądziemy mu na garbach i tak jakoś dojedziemy.
- A co ze mną?
Niemiec podchodzi do tyłu wielbłąda, podnosi ogon i mówi:
- A ty Sasza do kabiny!
- Wiem! Ja i Niemiec siądziemy mu na garbach i tak jakoś dojedziemy.
- A co ze mną?
Niemiec podchodzi do tyłu wielbłąda, podnosi ogon i mówi:
- A ty Sasza do kabiny!
Do lekarza przychodzi robotnik z dwoma workami cementu.
- Po co mi pan przyniósł ze sobą te dwa worki?
- A co? Dwa, to za mało?
- Po co mi pan przyniósł ze sobą te dwa worki?
- A co? Dwa, to za mało?
Jasio pyta się mamy:
- Mamo w co lepiej żebym grał w gry erotyczne czy strzelanki?
Mama na to:
- W erotyczne, przynajmniej czegoś się nauczysz, co przyda ci się w przyszłości.
- Mamo w co lepiej żebym grał w gry erotyczne czy strzelanki?
Mama na to:
- W erotyczne, przynajmniej czegoś się nauczysz, co przyda ci się w przyszłości.
Facet zabił teściową młotkiem, przesłuchują jego przyjaciela:
- Co pan sądzi o postępku oskarżonego?
- Uważam, że każdy jest kowalem swojego szczęścia...
- Co pan sądzi o postępku oskarżonego?
- Uważam, że każdy jest kowalem swojego szczęścia...