Na zajęciach profesor zadaje pytanie:
- Co wy będziecie robić po tych studiach, jak wy nic nie umiecie?
Z sali pada odpowiedź:
- To samo co pan - wykładać.
     69
Statek wycieczkowy płynie po wzburzonych falach. Aż tu nagle katastrofa! Na dno nie poszły tylko trzy młode kobiety. Dryfują na falach. Pierwsza z nich zaczęła się modlić:
- Boże, proszę Cię o drabinę z tyloma szczeblami, ilu miałam kochanków.
Nagle pojawiła się wysoka aż do nieba drabina. Kobieta wspięła się po niej i zniknęła w chmurach. Druga kobieta zrobiła to samo. Jej też się udało. Trzecia z kobiet poprosiła o taką samą drabinę ale nic się nie wydarzyło i utonęła.
Jaki z tego morał?
- Dziewczyny! Nie zamykajcie sobie drogi do nieba!!
     100
Jak spowodować, by oczy blondynki zalśniły blaskiem?
- Zaświecić latarką w ucho.
     73
Fąfara spotyka na ulicy kolegę i mówi:
- Ładny garnitur! Nieźle wyglądasz!
- Prowadzę sporą agencję towarzyską.
- To pewnie nieźle ci się powodzi?
- Tak, ale początki były ciężkie. Zaczynaliśmy bardzo skromnie: moja żona, moja córka i teściowa...
     46
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Ale Kaśka zbrzydła. Aż miło popatrzeć.
     63
Przychodzi gej do lekarza i mówi:
- Mam HIV panie doktorze.
- Dwa kilo grochu, pół litra soku ze śliwek, cztery banany i to wszystko powtarzać przez tydzień po dwa razy dziennie.
- A to pomoże? - pyta gej
- Nie, ale nauczy pana do czego służy dupa.
     70