Szef wrócił z lunchu w bardzo dobrym humorze i zwołał wszystkich pracowników, by wysłuchali kilku dowcipów, które usłyszał. Wszyscy śmiali się do rozpuku, oprócz jednej dziewczyny.
- O co chodzi? - przyczepił się szef - Nie masz poczucia humoru?
- Nie muszę się śmiać - odpowiedziała dziewczyna - Odchodzę w piątek.
     63
Czym się różni teściowa od buldoga?
- Szminką na ustach!
     46
Babcia do Jasia:
- Jak nazywa się wasz kot?
- Kotek.
- Ale jak on się wabi?
- Kotek.
- A jak na niego wołasz?
- Kotek.
- No dobrze, to powiedz jak tatuś na niego woła.
- Ty sierściuchu jeb***y.
     54
Teściowa umiera i mówi do zięcia: patrz jaki piękny zachód słońca, a zięć na to:
- Niech się mamusia nie rozprasza.
     47
Hrabia wraca wcześniej z polowania. Jan staje na drodze do sypialni:
- Panie hrabio, nie wolno! Pani hrabina przyjmuje kochanka.
- Szabli!!!
Porwał szablę ze ściany i wbiegł do sypialni. Słychać okrzyk. Po chwili hrabia się wychyla:
- Janie, dla pana wacik, a dla pani korkociąg.
     68
Majster na budowie pyta się robotnika:
- Dlaczego Ty nosisz po jednej desce, a Nowak po dwie?
- Bo to leń. Nie chce mu się dwa razy chodzić.
     104