Małgosia przychodzi do mamy:
- Mamo, czy jak będę duża i znajdę sobie mężczyznę to jak wyjdę za mąż, to będzie tak jak Ty z Tatą?
- Tak, córeczko.
- A jak bym nie wyszła za mąż, to będę taką starą panną jak Ciocia Ola?
- Tak, córeczko.
- No to mam fajne perspektywy...
     82
Przychodzi koń do baru i mówi:
- Poproszę piwo bez soku.
- Bez jakiego soku? - pyta barman
- Może być malinowego - odpowiada koń
     18

Zapłakany Jasiu przychodzi do domu. Matka pyta co się stało, a Jasiu na to:
- Spóźniłem się do szkoły i dla mnie zostało najgorsze świadectwo!
     89
Mała Ania mówi:
- Mamusiu, pójdę do sklepu kupić zeszyt...
- Ani mi się waż! Taki deszcz leje, że żal psa wypędzić. Tata zaraz pójdzie i kupi ci ten zeszyt.
     39
Z zeszytów szkolnych:
- Górnik pogłaskał konia po głowie i cicho zarżał.
- Car się zlitował i zamienił mu karę śmierci na żywot wieczny.
- Ludność Italli wzrasta szybko dzięki odwadze jej mieszkańców.
- Husaria to ciężka jazda z piórami na przełomie XVI i XVII w.
- Homo sapiens - jest nim obecnie człowiek.
- Cały ciężar utrzymania chłopa w Egipcie spadał na barki kobiet.
- Gdy nadszedł dzień wesela, Boryna ruszył na pannę młodą.
- Głównym składnikiem krwi są czerwone ciałka zieleni.
- Indianie zabijali i skalpowali, co popadnie.
- Gipsu używamy do leczenia narciarzy.
     84
Mama mówi do Jasia:
- Synku, kończ już tę zabawę z komputerem. Umyj się, zmów modlitwę i idź spać.
- Mamo, a czy mogę moją modlitwę wysłać Panu Bogu e-mailem?
     57