- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomoc teściowej przy przeprowadzce?
- Wykluczone!
- Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na pana liczyć...
- Wykluczone!
- Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na pana liczyć...
Siedzi trzech murzynów nad wodą. Jeden złowił złotą rybkę:
Rybka - mogę spełnić 3 życzenia a że jest was 3 każdy ma po jednym
1 - chcę być biały
2 - ja też chcę być biały
3 - a ja chcę żeby oni z powrotem byli czarni.
Rybka - mogę spełnić 3 życzenia a że jest was 3 każdy ma po jednym
1 - chcę być biały
2 - ja też chcę być biały
3 - a ja chcę żeby oni z powrotem byli czarni.
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Czemu pani tak długo nie było?
- Bo chorowałam.
- Czemu pani tak długo nie było?
- Bo chorowałam.
Wraca Jaś z przedszkola. Gęba cała podrapana. Aż przykro patrzeć. Matka w lament:
- Co się stało Jasiu?
- Tańczyliśmy wokół choinki, trzymając się za rączki. Dzieci było mało, a jodełka duża.
- Co się stało Jasiu?
- Tańczyliśmy wokół choinki, trzymając się za rączki. Dzieci było mało, a jodełka duża.