Przychodzi facet do dentysty i siada na fotel. Oprawca bierze wiertło i pochyla się nad nim. Facet wyskakuje z fotela i z okrzykiem: "Dziękuję, doktorze!" ucieka z gabinetu. Następnego dnia sytuacja się powtarza. Ba, dzień później - znów to samo.
Stomatolog w szoku: "Przecież nic nie zrobiłem!"
Spotyka swego kolegę, seksuologa.
- Bronek, wyobraź sobie taką sytuację... - i zaczyna opowiadać o dziwnym przypadku.
- Aaaa, wiem, to mój pacjent - mówi seksuolog - To masochista z przedwczesnym wytryskiem.
     47
Czym się różni czarny koks od białego?
- Czarny kupuje się na tony a biały na gramy.
     38
- Hrabino! - mówi Jan - Hrabia leży na łożu i nie oddycha
A na to Hrabina:
- Zawsze był leniwy...
     51
Ciało Pinokia leżało na ziemi, a nad nim złowieszczo krążyły dzięcioły...
     48
Rozmawia dwóch kolegów:
- Czy znasz moją żonę?
- Znam.
- A ile byś mi za nią zapłacił?
- Ani grosza.
- Dobra. Umowa stoi.
     93
Rzymianom algebra nigdy nie sprawiała kłopotów ponieważ X zawsze równe było 10.
     47