- Panie doktorze czy ma pan coś na moje zęby?
- Tak, woreczek...
     60
Mąż do żony:
- Kochanie, nie mogę znaleźć herbaty!
- Ty beze mnie to z niczym byś sobie nie poradził! Herbata jest w apteczce, w puszce po kakao, z nalepką "sól".
     33
Okulista po zbadaniu kolejnego pacjenta:
- Panie, jak pan tu w ogóle trafił?!
     52
To nie prawda, że grabarze mają kiepskie poczucie humoru. To klienci są jacyś sztywni.
     5
Idzie Adam i Ewa przez Raj.
Ewa pyta Adama drżącym głosem:
- Adamie kochasz Ty mnie?
Adam odpowiada:
- A kogo mam kochać?
     57
Putin poprosił swojego kucharza o herbatę. Kucharz pyta:
- Z cytryną czy bez?
I w tym momencie u Putina włączył się wyćwiczony przez lata instynkt szpiega. Zaczął analizować pytanie kucharza: Tak... tak... hmmm... Cytryna, owoc cytrusowy... hmmm... to tak jak mandarynki i pomarańcze..., na Ukrainie pomarańczowa rewolucja... znaczy mój kucharz pytając o cytrynę działa na moją podświadomość! Zaraz mi dosypie do herbaty jakieś dioksyny! To się nie uda! To się nie uda! I kucharz wylądował w więzieniu.
Przychodzi drugi kucharz. Wytłumaczono mu przyczyny aresztowania poprzednika, poinstruowano na przyszłość i dopuszczono do Putina, który właśnie wrócił z konnej przejażdżki:
- Podać kawę czy herbatę? - pyta nowy kucharz. Już miał Putin odpowiedzieć, ale w tym momencie włączył się wyćwiczony przez lata instynkt szpiega. Zaczął analizować pytanie kucharza: Tak... tak... hmmm... "kawę czy herbatę?"... a herbatę podaje się z cytryną... a cytryna to owoc cytrusowy... Także i ten kucharz wylądował w więzieniu.
Następnego dnia dzwonią do Putina z działu kadr:
- Przyszedł kandydat na kucharza, Panie prezydencie! I w tym momencie u Putina włączył się wyćwiczony przez lata instynkt szpiega.
Rozpoczął analizę:
- Tak... tak... hmmm... kucharz... a kucharz tylko czeka, żeby herbatę przygotować...
     65