W biurze pyta kolega kolegi:
- Co wycinasz z gazety?
- Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie.
- I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem?
- Schowam do kieszeni.
- Co wycinasz z gazety?
- Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie.
- I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem?
- Schowam do kieszeni.
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, mojego męża ugryzła pszczoła.
- Gdzie?
- W tego... no wie pan...
- Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje?
- Niech pan da mężowi coś, żeby ból minął, a opuchlizna została.
- Panie doktorze, mojego męża ugryzła pszczoła.
- Gdzie?
- W tego... no wie pan...
- Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje?
- Niech pan da mężowi coś, żeby ból minął, a opuchlizna została.
Napad na bank. Jeden z bandytów podchodzi do zakładnika i pyta się
- Widziałeś coś?
Odpowiada "Tak" i dostaje kulkę.
Podchodzi do drugiego i pyta:
- Widziałeś coś?
- Tak - odpowiada i też dostaje kulkę
Podchodzi do mężczyzny i pyta
- Widziałeś coś??
- Nie, nic nie widziałem, ale moja żona wszystko widziała, tam stoi o tam!
- Widziałeś coś?
Odpowiada "Tak" i dostaje kulkę.
Podchodzi do drugiego i pyta:
- Widziałeś coś?
- Tak - odpowiada i też dostaje kulkę
Podchodzi do mężczyzny i pyta
- Widziałeś coś??
- Nie, nic nie widziałem, ale moja żona wszystko widziała, tam stoi o tam!
Policjant rozwiązuje krzyżówkę. Zatrzymuje się na haśle: "Największy ptak na trzy litery", pierwsza M. Chwilkę myśli, drapie się za uchem, po czym z dumą pisze: "MÓJ".