Sierżant wyjaśnia żołnierzom prawo ciążenia:
- Jeśli rzucimy kamień do góry, to musi spaść z powrotem, zrozumiano?
- Panie sierżancie, a co będzie jeśli kamień spadnie do wody?
- Nie zadawajcie głupich pytań, szeregowy Kowalski. Jesteście w artylerii, a nie w marynarce!
     67
Przychodzi baba do lekarza.
- Proszę się rozebrać i położyć na kozetce.
- Panie doktorze, ja dzisiaj naprawdę jestem chora, a pan jak zwykle o jednym.
     21
Z zeszytów szkolnych:
- Dowodem kulistości Ziemi jest to, że kiedy statek dopłynie do horyzontu, to tonie.
- Jeż i jaskółka to zwierzęta, które pomagają rolnikowi w zjadaniu robaków.
- Katakumby to były starożytnie schrony przeciwlotnicze.
- Królów wybierano w dawnej Polsce na zasadzie erekcji.
- Chopin tęsknotę za ojczyzną wylewał na fortepian.
- Kaci nosili kiedyś maski, aby skazany nie mścił się na nich.
- Bolesław Krzywousty w swoim testamencie dał kawałek ziemi także swojej żonie Salmonelli.
- Jan Kochanowski, gdy był smutny, to pisał treny, a gdy miał dobry humor - fraszki.
- Harfa jest podobna do łabędzia, tylko gorzej pływa.
- Doprowadzając do wszystkich zakątków pokarmy, krew pełni rolę kelnera.
     120
- Kto jest lepszym ogrodnikiem? Mąż czy żona?
- Mąż, dlatego, że ma dorodnego ogórka i dwa dorodne pomidory. A żona ma wydeptany trawnik i dziurę po krecie.
     55
Starsza kobieta zaczepia chłopaka w tramwaju.
- Ty to chyba jesteś Chińczykiem?
- No chyba pani żartuje.
- Eee, na pewno jesteś Chińczykiem.
- Nie, proszę pani.
- A może Twoja mama jest Chinką?
- Nie, proszę pani, mój ojciec też jest Polakiem.
- Mimo wszystko, Ty chyba jesteś Chińczykiem.
- W porządku - niecierpliwi się chłopak - jestem Chińczykiem.
- No proszę! A wcale na Chińczyka nie wyglądasz.
     62
Chłopak z kompanii łączności na randce z dziewczyna poszedł do parku. Usiedli na ławce i nic do siebie nie mówią. W pewnym momencie on mówi:
- Kochanie.
- Słucham.
- Nic, sprawdzenie łączności.
     28