Jasiu idzie do apteki.
- Poproszę lek przeciwbólowy.
- A co Cię boli Jasiu?
- Nic, ale będzie, jak tata wróci z wywiadówki.
     77
Adwokat do klienta:
- Rozmawiałem wczoraj z pańską byłą małżonką. Ona kategoryczne żąda alimentów, w przeciwnym razie grozi, że wróci do pana!
     44
- Kto spędza walentynki w saunie?
- Para wodna!
     12
- Jasiu dokąd tak pędzisz?
- Chcę zapobiec bójce dwóch chłopaków.
- A gdzie oni są?
- Jeden to ja, a drugi to ten, co chce mnie dogonić.
     72
Na komisariat przybiega nagi policjant. Koledzy go pytają, co się stało, na co on odpowiada:
- Wracam do domu, żona leży naga w łóżku i mówi:
- "Rozbieraj się i prędko do roboty!".
No więc przybiegłem.
     81
Profesor pyta studenta na egzaminie:
- Co to jest oszustwo?
- Na przykład: gdyby pan profesor mnie oblał...
- Co?! - woła oburzony egzaminator.
- Tak, bo według kodeksu karnego winnym oszustwa jest ten, kto korzystając z nieświadomości drugiej osoby wyrządza jej szkodę.
     30