- Jasiu, gdzie twój tatuś?
- Wyjechał w ważnej sprawie służbowej na 6 miesięcy, ale jak będzie się dobrze sprawował, to wróci wcześniej.
     58
Słyszałeś o blondynce, która wystrzeliła w powietrze?
- Chybiła...
     58
- Dzień dobry sąsiadko, czy pani słyszała ostatnią wiadomość o Kowalskich?
- Nie, nie słyszałam...
- A ja słyszałam, że pani już słyszała.
     63
Oficer dyżurny słyszy z końca korytarza komendy wydawane przez kaprala do innych żołnierzy:
- Na sali - wdech! Na korytarzu - wydech! Na sali - wdech!...
Oficer podchodzi bliżej i pyta kaprala:
- Co tu robicie?
- Melduję, że sposobem gospodarczym wietrzymy salę!
     67
Ślimak, ślimak pokaż rogi, Chuck cię kopnie z prawej nogi.
     42
Podchodzi turysta do bacy:
- Baco, szukam człowieka co ma dobry wzrok.
- A no toście znoleźli...
- Że co baco? to wy macie dobry wzrok?
- Ano mom
Ale ja musze wiedzieć naprawdę. Zróbmy test. Widzicie tamte owce na hali? Policzcie ile ich...
Baca liczy i mówi: 24 (dwaiścia śtyry)
Turysta biegnie, liczy - no i zgadza się... Wraca do bacy.
- No baco rzeczywiście ale policzcie no na tamtej hali owce co dużo dalej jest.
Baca patrzy i mówi: 48 (śterdziści łosiem). Turysta biegnie -wraca po paru godzinach i mówi: no zgadza się. Jużeście mnie baco prawie przekonali. Jak jeszcze policzycie owce na tamtej hali co to ledwie samą halę widać to już wam na pewno uwierzę...
Baca patrzy i mówi: 84 (łosimdziesiąt śtyry). Turysta leci, wraca na drugi dzień i mówi:
- Baco -no zgadza się! Ale jak wy to robicie, że tak liczycie te owce tak daleko?
Ano - powiada baca - stary górolski sposób: liczę nóżki i dziele przez 4 (śtyry)...
     46