Wchodzi policjant do biblioteki a zdziwiona bibliotekarka pyta się:
- Co, deszcz pada?
     35
W akademiku w pokoju studenckim trwa impreza. Biesiadnicy raz po raz wznoszą toast:
- Za Edka, żeby zdał! W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi Edek.
- I co Edek, zdałeś?
- Zdałem, tylko jednej nie przyjęli, bo miała obita główkę.
     60
Idzie blondynka do sklepu z RTV i AGD i pyta sprzedawcy:
- Po ile jest ten telewizor?
- Nie rozmawiam z blondynkami.
Następnego dnia przychodzi przefarbowana na brunetkę i pyta:
- Po ile jest ten telewizor?
- Nie rozmawiam z blondynkami.
Po tygodniu przychodzi pofarbowana na rudo i pyta:
- Po ile jest ten telewizor?
- Nie rozmawiam z blondynkami.
- A skąd pan wie, że jestem blondynką?
- Bo to nie telewizor tylko mikrofalówka.
     94
Jasiu wraca ze szkoły i mówi do ojca:
- Tato, jutro Pani Ci kazała przyjść do szkoły.
- A po co?
- Bo powiedziałem na panią ku..a.
- Oj synku, a dlaczego tak brzydko powiedziałeś na panią?
- Bo postawiła mi jedynkę z dyktanda.
- Pokaż to dyktando.
Ojciec czyta i sobie mówi pod nosem: tu dobrze, tu też dobrze, tu też dobrze...
- No dobrze synu. A cóż ta ku..a od Ciebie chce?
     132
- Panie bobrze, dlaczego ma pan takie białe zęby?
- Nie jestem żadnym bobrem, tylko pana anestezjologiem...
     47
Jak się nazwa blondynka pod prysznicem?
- Czysta głupota.
     75