- Czemu łowisz ryby na ser, a nie na robaki? - pyta Franek Kowalskiego.
- Bo jak ryba weźmie, mam na kolację rybę, a jak nie weźmie, to mam ser.
     58
- Nie rozumiem, jak jeden człowiek może robić tyle błędów? - Mówi nauczyciel do ucznia.
- Wcale nie jeden - odpowiada uczeń. Pomagali mi brat i siostra.
     33
Jak się nazywa wypasiony telefon?
- Kulfon.
     44
- Mamo, czy ja jestem adoptowany?
- Byłeś.
- Jak to byłem?
- No byłeś, ale cię oddali.
     29
Mąż mówi do żony:
- Dzisiaj śpisz przodem do mnie.
Żona na to:
- Co, będziemy się kochać?
- Nie, będziesz pierdzieć na ścianę!
     92
Przychodzi baba do lekarza z córką.
- Panie doktorze, coś się mojej córce stało. Coś jej na oczy padło. Wytrzeszczu dostała.
Lekarz spojrzał.
- Wie pani co, niech jej pani lepiej kucyki poluzuje.
     51