Cheops był to największy piramider.
     64
Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcę:
- Jest cukier w kostkach?
- Nie ma - odpowiada sprzedawca.
- A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej?
     62
Diabeł łapie Polaka, Ruska i Niemca i mówi im że mają przynieść ich ulubioną roślinę, dziś wieczorem nad staw. Następnego dnia, Polak przyniósł fiołka, a Rosjanin przyniósł róże. Diabeł kazał im to wsadzić w dupę. Pierwszy był Polak, bez problemu. Następny był rusek, w połowie krzyczy, a w połowie się śmieje. Diabeł się go pyta:
- Dlaczego krzyczysz?
- Bo boli, odpowiada rusek
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo Niemiec niesie kaktusa!
     48
Komisja wojskowa.
- Fąfara, do jakiej formacji chcielibyście wstąpić?
- Do marynarki.
- Pływać umiesz?
- A co, okrętów nie macie?
     29
Inspekcja w koszarach francuskich:
- W jaki sposób zabezpieczacie się przed zatruciem skażoną wodą? - pyta szef inspekcji.
- Najpierw gotujemy wodę, panie pułkowniku.
- Dobrze, a co potem?
- Potem dokładnie filtrujemy - odpowiada zapytany
I dodaje:
- I żeby się już całkowicie zabezpieczyć, pijemy wyłącznie wino!
     73
Co zrobić, gdy blondynka rzuca w ciebie granatem?
- Złapać, wyciągnąć zawleczkę i odrzucić!
     62