Jasiu chce przeprowadzić gąski przez drogę:
- Spier***jcie na drugą stronę, bo was samochód przejedzie!
Przechodząca z boku zakonnica słysząc, że Jasiu przeklina, tłumaczy,że nie wolno przeklinać. Jasiu poproś je spokojnie:
- Gąski, gąski przejdźcie przez drogę, bo was samochód przejedzie!
Gąski już przeszły, a zakonnica do Jasia:
- Widziałeś jak spier***ły?
- Spier***jcie na drugą stronę, bo was samochód przejedzie!
Przechodząca z boku zakonnica słysząc, że Jasiu przeklina, tłumaczy,że nie wolno przeklinać. Jasiu poproś je spokojnie:
- Gąski, gąski przejdźcie przez drogę, bo was samochód przejedzie!
Gąski już przeszły, a zakonnica do Jasia:
- Widziałeś jak spier***ły?
Jasiu prosi mamę:
- Mamo daj mi 3 zł dla biednego pana.
- A gdzie on jest?
- Tam przed blokiem, sprzedaje lody.
- Mamo daj mi 3 zł dla biednego pana.
- A gdzie on jest?
- Tam przed blokiem, sprzedaje lody.
- Jasiu, gdzie stoi wieża Eiffla?
- Nie wiem,ja jej nie wziąłem.
Pani wezwała tatę Jasia.
- Zapytałam pana syna, gdzie stoi wieża Eiffla, a on powiedział, że jej nie wziął.
- Nie skłamał. W domu jej nie ma.
- Nie wiem,ja jej nie wziąłem.
Pani wezwała tatę Jasia.
- Zapytałam pana syna, gdzie stoi wieża Eiffla, a on powiedział, że jej nie wziął.
- Nie skłamał. W domu jej nie ma.
Widzi baba faceta z rozsuniętym rozporkiem i mówi:
- Sklep się panu otworzył...
A facet na to:
- To może chce pani porozmawiać ze sklepikarzem, hehe?
- Na razie to ja widzę magazyniera, jak śpi na worach!
- Sklep się panu otworzył...
A facet na to:
- To może chce pani porozmawiać ze sklepikarzem, hehe?
- Na razie to ja widzę magazyniera, jak śpi na worach!