Z zeszytów szkolnych:
- Podczaszy to cios w tył głowy.
- Góral ma na głowie kapelusz, spodnie i kierpce.
- Podstępny Odyseusz znalazł pod sukienką dzielnego Achillesa.
- Harem to człowiek posiadający zbiór kobiet.
- Poeta opisał różne wartości, o które warto zadbać w życiu, np.. pijaństwo.
- Grzyby są jadalne i trujące, mając przez to dużo do powiedzenia w gospodarce.
- Polacy byli waleczni i walczyli w walce o Anglię, walcząc o niepodległość Anglii.
- Komornik wgryza się w korę i dopiero tam żeruje.
- Orfeusz ubłagał Hadesa swoja piękną gra na cebrze.
- Ze Śląska kilofem wydobywa się węgiel kamienny i brunatny górnik.
     79
Kobiety! Zapisujcie się do Samoobrony, przyjmiemy was na członka!
     51
Chwali się jeden biznesmen drugiemu:
- Wiesz, jaka sekretarkę zatrudniłem? Zrobiła mi porządek w biurze, o wszystkim pamięta, a w łóżku jest lepsza od mojej żony!
Minął pewien okres, ten drugi biznesmen planuje urlop, ale chce, żeby firma chodziła jak w zegarku. Mówi do kolegi:
- Stary. Pożycz mi tej swojej sekretarki ma miesiąc.
- No problem, mówi tamten.
Po miesiącu spotykają się.
- I jak ?
- Miałeś rację. Przypilnowała wszystkiego. No, może w jednym się pomyliłeś:
- W łóżku nie jest lepsza od twojej żony.
     74
Przyszedł bardzo zakłopotany facet do lekarza:
- Panie doktorze, mam pomarańczowe prącie! Nie wiem co robić - powiedział.
Zszokowany lekarz obejrzał narząd i powiedział:
- To bardzo dziwny przypadek, ale nie możemy wykluczyć choroby wenerycznej.
Czy miał pan ostatnio jakieś przygodne kontakty seksualne?
- Nie, przez ostatnie tygodnie nie ruszałem się z domu.
- I co pan robił w tym domu?
- Nic. Oglądałem filmy porno i jadłem chipsy.
     37
Przychodzi rolnik do lekarza:
- Doktorze, urwał mi się worek...
- Mosznowy?
- Nie mam...
     53
Po długich namowach, prośbach i groźbach mąż wreszcie kupił swojej żonie piękne futro. Ona gładzi je zachwycona i mówi:
- Żal mi tylko tego biednego stworzenia, które dla mojej przyjemności zostało obdarte ze skóry...
- Dziękuję kochanie, że pomyślałaś wreszcie o mnie... - wzdycha mąż.
     51