Jaskiniowcy proszą MacGyvera, żeby pomógł im wygnać wężojaszczura, który nie chce wyjść z ich jaskini.
- Czy próbowaliście go wykurzyć ogniem? - pyta MacGyver.
- Tak. Nie pomaga.
- Czy próbowaliście go bić maczugą po łbie?
- Tak. Też nie pomaga.
- A próbowaliście malować mu na ogonie te wasze scenki z mamutami?
- To też nie pomogło.
MacGyver wchodzi do jaskini i pyta wężojaszczura:
- Słuchaj kolego! Czy mógłbyś znaleźć sobie drugą jaskinię? Tamci jaskiniowcy bardzo by tego chcieli.
- Nie ma sprawy, już idę. A nie mogli mi tego powiedzieć sami?
     110
Do sklepu wchodzi blondynka i zwraca się do ekspedientki:
- Poproszę episkopat.
- Chyba epidiaskop?
- Proszę pani, to ja podejmuję diecezję!
- Chyba decyzje?
- Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!
     601
Co mówi chińczyk kiedy widzi szybę?
- Toshiba
     16
Co to jest: twarde, czerwone i szkodzi na zęby?
-Cegła.
     95
Mąż do żony:
- Masz ochotę na szybki numerek?
- A są jakieś inne?
     55
Żona: Nie kłóćmy się, już dobrze? Złość piękności szkodzi...
Mąż: A, to ty nie musisz się martwić...
     110