Rozmawia dwóch górali:
- Baco, a jak ja bym się przespał z waszą żoną, to jak by my wtedy byli? Kumy? Szwagry?
- Wtedy to by my byli kwita.
- Baco, a jak ja bym się przespał z waszą żoną, to jak by my wtedy byli? Kumy? Szwagry?
- Wtedy to by my byli kwita.
Kumpel mówi do kumpla:
- Potrzebuje kasy.
- Na co?
- Teściowa nie żyje.
- Ahh, to potrzebujesz na pogrzeb?
- Nie, na adwokata.
- Potrzebuje kasy.
- Na co?
- Teściowa nie żyje.
- Ahh, to potrzebujesz na pogrzeb?
- Nie, na adwokata.
Jaś dostał od kolegi radę, żeby powiedzieć do rodziców, "wiem o wszystkim". Wtedy dostanie kasę, bo każdy dorosły ma coś na sumieniu. Po powrocie do domu Jasiek chce wypróbować nowonabyte doświadczenie, więc idzie do mamy i mówi:
- Wiem o wszystkim - i dostał 50 złotych, za to, żeby nie powiedział tacie.
Potem poszedł do ojca i powiedział to samo i dostał stówę z zastrzeżeniem, żeby nic nie mówił matce.
Ale Jasio chciał czegoś więcej, więc kiedy przyszedł listonosz powiedział do niego:
- Wiem o wszystkim.
Listonosz pobladł, potem poczerwieniał, a następnie przykucnął i powiedział:
- W takim razie uściskaj tatusia!
- Wiem o wszystkim - i dostał 50 złotych, za to, żeby nie powiedział tacie.
Potem poszedł do ojca i powiedział to samo i dostał stówę z zastrzeżeniem, żeby nic nie mówił matce.
Ale Jasio chciał czegoś więcej, więc kiedy przyszedł listonosz powiedział do niego:
- Wiem o wszystkim.
Listonosz pobladł, potem poczerwieniał, a następnie przykucnął i powiedział:
- W takim razie uściskaj tatusia!
Żyło sobie dwóch myśliwych. Jeden do domu przychodził zawsze z pustymi rękami, drugi natomiast codziennie upolował sarnę, wilka czy jakiegoś innego zwierza. Pierwszy myśliwy nie wytrzymał w końcu i zapytał drugiego
- Jak ty to robisz, że zawsze jesteś w stanie coś upolować?
- To proste. Najpierw znajduję jakąś norę, podchodzę do niej, wołam uu uu! Odpowiada mi uu uu! Potem wkładam do nory lufę i strzelam - zawsze coś upoluję.
Drugi myśliwy nie bardzo chciał wierzyć, ale poszedł do lasu, odnalazł norę królika, zawołał uu uu! odpowiedziało mu uu uu! strzelił, potem rozkopał norę i miał królika!! Zadowolony zaczął polować w ten sposób - najpierw na małe zwierzęta (króliki, lisy), potem wpadł na to, że jaskinia niedźwiedzia to też taka wielka nora i udało mu się i jego upolować. W końcu, gdzieś pośrodku lasu znalazł wieeelką norę, większą nawet od tej niedźwiedziej. Podchodzi więc do niej, woła uu uu! odpowiedziało mu uu uu!, strzelił i... przejechał go pociąg...
- Jak ty to robisz, że zawsze jesteś w stanie coś upolować?
- To proste. Najpierw znajduję jakąś norę, podchodzę do niej, wołam uu uu! Odpowiada mi uu uu! Potem wkładam do nory lufę i strzelam - zawsze coś upoluję.
Drugi myśliwy nie bardzo chciał wierzyć, ale poszedł do lasu, odnalazł norę królika, zawołał uu uu! odpowiedziało mu uu uu! strzelił, potem rozkopał norę i miał królika!! Zadowolony zaczął polować w ten sposób - najpierw na małe zwierzęta (króliki, lisy), potem wpadł na to, że jaskinia niedźwiedzia to też taka wielka nora i udało mu się i jego upolować. W końcu, gdzieś pośrodku lasu znalazł wieeelką norę, większą nawet od tej niedźwiedziej. Podchodzi więc do niej, woła uu uu! odpowiedziało mu uu uu!, strzelił i... przejechał go pociąg...