Przychodzi poobijany zając do knajpy i ryczy:
- Który chce w mordę!
Cisza...
- Który chce w mordę, no?!
Wstaje niedźwiedź...
- Ja chce w mordę.
- Eeep, to idź tam skąd ja przychodzę.
     64
Wilk napadł na Czerwonego Kapturka. Zabrał mu koszyczek i szuka w nim kiełbasy, a po chwili pyta:
- Dlaczego dzisiaj nie ma w koszyczku żadnej wędliny?
- Babcia od wczoraj jest na diecie!
     163
Blondynka wpada do apteki z pretensjami:
- Czy moglibyście zacząć odbierać ten cholerny telefon? Człowiek dzwoni w ważnej sprawie, a tu nic i nic.
- Hmm... a pod jaki numer pani dzwoni?
- 08002200
- A skąd pani go ma?
- No przecież na drzwiach macie napisane!
- Ach tam... To są godziny otwarcia apteki.
     2
Majorka, lotnisko. Z samolotu wysiada "nowy Ruski": obwieszony złotem i pilnowany przez dwóch goryli. Na ramieniu niesie narty.
- Przepraszam ale szanowny pan chyba się pomylił - zwraca mu uwagę pracownik lotniska - Tu u nas, na Majorce, jest gorąco, tu nie ma śniegu.
Rosjanin uśmiecha się cynicznie.
- Spakojno, grażdanin, mój śnieg przyleci następnym.
     46
Zajączek z niedźwiedziem złowili złotą rybkę. Wypuścili ją, za co rybka podarowała im po trzy życzenia.
Pierwszy niedźwiedź:
- Chciałbym żeby w całym lesie były same niedźwiedzice i tylko ja sam niedźwiedź.
I tak się stało.
Zajączek:
- Chciałbym mieć motorek.
Niedzwiedź podniecony swoim poprzednim życzeniem:
- Chciałbym żeby w całym państwie były same niedźwiedzice i tylko ja sam niedźwiedź.
Zajączek:
- Chciałbym mieć kask do tego motorka.
Niedźwiedź już na maksa podjarany:
- Chciałbym żeby na całym świecie były same niedźwiedzice i tylko ja sam niedźwiedź.
Zajączek założył kask, odpalił motorek, ruszył i:
- Chciałbym żeby misiu był pedałem.
     158
Mama pyta Jasia:
- Dokąd idziesz z mapą i kompasem?
- Posprzątać swój pokój.
     69