Dzwoni blondynka na pogotowie:
- Mój mąż połknął igłę.
Kobieta, która odebrała telefon mówi:
- Za kilka minut u pani będziemy.
Po kilku minutach blondynka znowu dzwoni na pogotowie:
- Już nie trzeba przyjeżdżać, znalazłam drugą.
     92
Mąż obudził się w środku nocy i nagle poczuł wolę Bożą. Budzi więc żonę i próbuje się do niej dobierać.
- Nic z tego - odpycha go małżonka. - Jutro idę do ginekologa, a wiesz, że nie lubię tego robić dzień przed wizytą.
Po chwili mąż znowu budzi żonę:
- Tylko mi nie mów, że do dentysty też jutro się wybierasz...
     52
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, jak się schylam, to mnie tak okropnie tu boli.
- Nie schylać się, następna proszę!
     72
- Wiesz, mamo, Kazio wczoraj przyszedł brudny do szkoły i pani go za karę wysłała do domu!
- I co pomogło?
- Tak, dzisiaj cala klasa przyszła brudna.
     54
Nauczycielka pyta ucznia:
- Jasiu, dlaczego napisałeś, że odległość geograficzna to rzecz względna?
- Bo kiedyś najbliższa droga do polskiego parlamentu wiodła przez Moskwę, a teraz wiedzie przez Częstochowę.
     36
Dwóch facetów poszło na golfa, chcąc szybko rozegrać partię, ale przed nimi grają dwie początkujące kobiety, którym bardzo wolno idzie gra. Jeden mówi do drugiego:
- Idź do nich i zapytaj się, czy możemy je wyprzedzić?
Drugi idzie, dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca.
Pierwszy pyta:
- Co się stało?
- Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć!
- Ok, rozumiem, jasne.
Pierwszy podszedł do połowy boiska, zatrzymał się i też wraca. Drugi pyta jego:
- No, co jest??
- Jaki ten świat mały!
     60