Blondynka kupiła telefon komórkowy i zabrała go do sklepu. Gdy stała w kolejce do kasy, jej telefon zadzwonił. Blondynka odbiera, a po chwili pyta:
- Ach, to ty, Madziu! Zadzwoniłaś do sklepu! Skąd wiedziałaś, że
tu jestem?
     1
Dorastająca córka pyta matkę:
- Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca?
- Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.
     44
Wycieczka będąca w górach dowiedziała się, że na szczycie góry mieszka Baca-Czarodziej. Poszli więc do jego chaty. Tam była żona bacy, która powiedziała, że mąż jest w ogrodzie. Turyści udali się tam i zobaczyli górala wiszącego na jednej ręce na gałęzi drzewa, a w drugiej trzymającego książkę Zapytali:
- Baco, podobno jesteście czarodziejem?
A on na to przekładając kartkę ręką, którą trzymał się drzewa(wisząc w powietrzu):
- Iiii tam, ludziska to takie brednie gadajo....
     83
- Mój mąż ma fioletowego malucha!
- Kupił?
- Nie, przytrzasnął drzwiami...
     90
SĘDZIA: Czy przyznaje się pani do zabicia męża?
OSKARŻONA: Zabicia? To była raczej eutanazja, akt łaski. Od wielu miesięcy obserwowałam jak mój mąż, całymi dniami, objadając się, wegetuje przed telewizorem, a tego wieczoru, podczas transmisji meczu, wyraźnie poprosił, a nawet krzyczał, bym mu pomogła.
S: A co konkretnie powiedział?
O: Strzelaj, ku...wa, strzelaj!
     53
Jurant ze Spychowa wraca z niewoli od Krzyżaków, na drodze spotkają go polscy rycerze i pytają?
- Któż ci coś takiego zrobił?
Jurant biedaczyna kreśli krzyż na piersi, a oni na to:
- Nie mów, na pogotowiu ci to zrobili!
     57