Jadą dwie blondynki maluchem.
Nagle samochód staje.
Jedna blondynka patrzy pod maskę i mówi:
- ej Zocha silnika nie mamy.
Na to druga odpowiada patrząc do bagażnika:
- spokojnie Krysiu mamy zapasowy.
     183
Na lekcji Małgosia pyta się Jasia:
- Jasiu przyniesiesz mi na jutro swoje zdjęcie?
- A po co Ci?
- Bo pani od przyrody powiedziała, że mamy przynieść zdjęcie jakiejś katastrofy ekologicznej.
     118
Wykład z zoologii. Jak zwykle w pierwszych rzędach panie w ostatnich panowie. Profesor wygłasza tezę:
- Szanowni państwo, należy bowiem zauważyć, iż byk może mieć do 50 stosunków dziennie.
Z pierwszych rzędów unosi się ręka:
- Czy mógłby Pan profesor powtórzyć tak, by ostatnie rzędy słyszały?
Profesor powtarza. Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Panie profesorze, a te 50 razy to z jedną krową czy z wieloma?
- Oczywiście, że z wieloma!
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by pierwsze rzędy zrozumiały?
     46
Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka:
- Mój dziadek ma 100cm wzrostu!
- A mój ma tylko 50cm.
- A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody.
     45
Małgosia siedzi z Jasiem na Polanie. Po pewnym czasie Małgosi się znudziło to siedzenia, więc zapytała Jasia:
- Może w coś zagramy?
Jaś na to:
- Zagrajmy w głuchy telefon.
- Ale jak w to się gra.
- To proste, Ty leżysz, a ja wykręcam Ci numerek.
     60
Żyło sobie dwóch myśliwych. Jeden do domu przychodził zawsze z pustymi rękami, drugi natomiast codziennie upolował sarnę, wilka czy jakiegoś innego zwierza. Pierwszy myśliwy nie wytrzymał w końcu i zapytał drugiego
- Jak ty to robisz, że zawsze jesteś w stanie coś upolować?
- To proste. Najpierw znajduję jakąś norę, podchodzę do niej, wołam uu uu! Odpowiada mi uu uu! Potem wkładam do nory lufę i strzelam - zawsze coś upoluję.
Drugi myśliwy nie bardzo chciał wierzyć, ale poszedł do lasu, odnalazł norę królika, zawołał uu uu! odpowiedziało mu uu uu! strzelił, potem rozkopał norę i miał królika!! Zadowolony zaczął polować w ten sposób - najpierw na małe zwierzęta (króliki, lisy), potem wpadł na to, że jaskinia niedźwiedzia to też taka wielka nora i udało mu się i jego upolować. W końcu, gdzieś pośrodku lasu znalazł wieeelką norę, większą nawet od tej niedźwiedziej. Podchodzi więc do niej, woła uu uu! odpowiedziało mu uu uu!, strzelił i... przejechał go pociąg...
     65