- Nie ma pan prawa jazdy, koła są nienapompowane, niezapięte pasy, w ręku puszka piwa.
- Do jutra!
- Co to ma znaczyć?
- Moment, panie władzo, przez telefon rozmawiam.
- Do jutra!
- Co to ma znaczyć?
- Moment, panie władzo, przez telefon rozmawiam.
- Panie generale, melduję, że zwiad zakończył się sukcesem, mój czołg odkrył zamaskowane działo wroga.
- Gratuluję, ale dlaczego przybywacie z meldunkiem pieszo?
- Bo działo także odkryło mój czołg.
- Gratuluję, ale dlaczego przybywacie z meldunkiem pieszo?
- Bo działo także odkryło mój czołg.
Polak, Niemiec i Rusek mieli przyjechać samochodem, pod którym mieli przejść. Polak przyjechał terenowym autem, więc spokojnie pod nim przeszedł. Niemiec przyjechał trabantem - śmieje się i płacze. Polak pyta go:
- Czemu płaczesz?
- Bo nie mogę przejść pod trabantem.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek przyjechał walcem.
- Czemu płaczesz?
- Bo nie mogę przejść pod trabantem.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek przyjechał walcem.
Umarł producent broni i poszedł do nieba.
- Witaj dobry człowieku. Czy zrobiłeś w życiu coś złego? - pyta Bóg
- Broń Boże!
- Witaj dobry człowieku. Czy zrobiłeś w życiu coś złego? - pyta Bóg
- Broń Boże!