Żona wróciła do domu z kliniki chirurgi plastycznej.
- Jak ci się podobam?
Mąż przygląda się jej uważnie i mówi:
- Zrobili co mogli.
- Jak ci się podobam?
Mąż przygląda się jej uważnie i mówi:
- Zrobili co mogli.
- Znowu przychodzisz do domu o trzeciej nad ranem - wrzeszczy żona na męża...
- Bo ja prowadzę regularny tryb życia! - odpowiada mąż.
- Bo ja prowadzę regularny tryb życia! - odpowiada mąż.
Andrzej, Jąkała i Szymon jadą na motorze.
Andrzej prowadzi, Jąkała siedzi za Andrzejem, a Szymon za Jąkałą.
W pewnym momencie Jąkała mówi:
- Szy...szy...
Andrzej myśli, że Jąkała chce jechać szybciej więc przyśpiesz do 120. Jąkała:
- Szy-szy-szy...
Andrzej przyśpiesza 130.
Aż wreszcie dojechali do celu i Jąkała mówi:
- Szy, Szy... Szymon spadł
Andrzej prowadzi, Jąkała siedzi za Andrzejem, a Szymon za Jąkałą.
W pewnym momencie Jąkała mówi:
- Szy...szy...
Andrzej myśli, że Jąkała chce jechać szybciej więc przyśpiesz do 120. Jąkała:
- Szy-szy-szy...
Andrzej przyśpiesza 130.
Aż wreszcie dojechali do celu i Jąkała mówi:
- Szy, Szy... Szymon spadł
Na egzaminie na akademii rolniczej, zdaje jakiś Arab.
- Proszę mi podać skład kiszonki - zadano mu pytanie
Na to Arab zrobił wielkie oczy, szczeka uderzył za zdziwienia w stół, chwycił się za kieszeń przy koszuli i zapytał:
- KISZONKI?
- Proszę mi podać skład kiszonki - zadano mu pytanie
Na to Arab zrobił wielkie oczy, szczeka uderzył za zdziwienia w stół, chwycił się za kieszeń przy koszuli i zapytał:
- KISZONKI?
Po wybuchu jądrowym na uschniętym kikucie ocalałego drzewa siedzą dwa szympansy.
- Masz coś do jedzenia? - pyta samiec.
Samica podaje mu jabłko.
- O nie! - protestuje samiec - Nie będziemy tej idiotycznej historii powtarzać od początku!
- Masz coś do jedzenia? - pyta samiec.
Samica podaje mu jabłko.
- O nie! - protestuje samiec - Nie będziemy tej idiotycznej historii powtarzać od początku!